Odwołana decyzja środowiskowa dotycząca budowy spalarni odpadów ze względu na obawy o zdrowie mieszkańców
Zduńska Wola, małe miasto w Polsce, znalazło się na pierwszym planie, kiedy jej prezydent, Konrad Pokora, odmówił wydania decyzji środowiskowej dla planowanej budowy spalarni odpadów. Decyzja ta była uzasadniana obawami o potencjalny negatywny wpływ inwestycji na zdrowie mieszkańców.
Plan budowy spalarni odpadów w Zduńskiej Woli ma swoje korzenie w Elektrociepłowni Zduńska Wola, która chciała zainwestować w tę infrastrukturę. Przed odmową prezydenta miasta, projekt zyskał aprobatę takich instytucji jak marszałek województwa łódzkiego, Wody Polskie, sanepid oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Pomysł budowy spalarni odpadów jest rozważany od kilku lat. Potencjalny inwestor, Elektrociepłownia Zduńska Wola, jest częścią firmy SFW Energia. Planowana instalacja miałaby za zadanie produkować ciepło z paliwa RDF, które byłoby dostarczane z terenu sąsiednich gmin zasięgu do 100 km.
Wstępne kalkulacje wskazują, że budowa spalarni odpadów, uwzględniając rosnące ceny materiałów i usług, mogłaby wynieść od 500 do nawet 700 milionów złotych.
Jednak nie wszyscy mieszkańcy są na rzecz tej inwestycji. W reakcji na zaplanowaną budowę, zgromadzono petycję z ponad 6 tysiącami podpisów sprzeciwiających się temu projektowi. Prezydent Pokora wyjaśnił w Radiu Łódź, że zdanie społeczeństwa jest dla niego priorytetem. Dodatkowo zorganizowano debatę administracyjną, która trwała aż 7 godzin i była zapisana na ponad 300 stronach stenogramu.